poniedziałek, 1 lipca 2013

Cadillac Eldorado i Warszawa 223 - moje nowe samochody


Jakiś czas temu dostałam w prezencie urodzinowym auta. I to od razu dwa. Niestety, nie w wersji pełnowymiarowej, ale i tak cieszą oko i mogą stać na półce, nie zajmując zbyt dużo przestrzeni.

Cadillac Eldorado 1953
Jednym z moich marzeń jest przejażdżka takim autem, najlepiej wzdłuż Route 66, ale i polska autostrada mnie zadowoli. 
Warszawa 223 1964 rok
No to teraz czekam na oryginały. Poproszę na przykład taki model jak poniżej.




 

8 komentarzy:

  1. Jejku, kto by nie chciał takiego cuda! Ale Twoje miniaturki też są eleganckie i z klasą! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym chciała, od razu z garażem i szoferem w pakiecie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi do szczęścia wystarczyłby Mini :) Niekoniecznie z szoferem, wolałabym poprowadzić sama.

    Świetne te modele aut!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawa jazdy brak, więc u mnie szofer niezbędny :)

      Usuń
  4. Garaż się przyda, szofera nie potrzebuję. :) Modele piękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie się marzy stary bentley, jak z serialu o Herculesie Poirot...Cudo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Autka są śliczne. Teraz kiedy mój synuś zaczął interesować się samochodami to też kupujemy mu modele starych aut.

    Mój maż obiecał mi, że jak zrobię prawo jazdy to kupi mi starego miniego i co mam prawo jazdy a samochodu jak nie miałam tak nie mam hahaha

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama bym wsiadła do takich autek ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis