sobota, 19 października 2013

Praga Retro vol. 3 - bary, które trzeba odwiedzić

Po krótkiej przerwie wracam do Pragi. Tym razem zapraszam Was na rundkę po barach, które jak łatwo się zorientować, wybierałam ze względu na walory estetyczne i klimat nawiązujący lat 50. 
JAMES DEAN - V Kolkovně 1
Po raz pierwszy trafiłam tu w zeszłym roku i jak możecie sobie wyobrazić - zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Wówczas nie miałam czasu, by chwilę tam posiedzieć, dlatego postanowiłam zawitać do Jamesa Deana ponownie. 
  Miejsce jest po prostu urzekające, a dbałość o każdy element wystroju niesamowity. Wszystko jest takie, jakie być powinno. Sala, w której znajdziecie się zaraz po wejściu do środka to typowy diner z lat 50. Jest bar, kanapy, chromowane stoliki, przy drzwiach stoi działająca szafa grająca, a z głośników sączy się muzyka z dawnych lat. 
W związku z tym, że nie byłam niestety zbyt głodna, zamówiłam jedynie amerykańskie naleśniki oraz mleczny koktajl. 
Doskonały smak - zarówno wersji klasycznej, jak i z owoców leśnych

Niech wam się nie wydaje, że to mała porcja. Naleśniki są grube, a syropu klonowego jak widać nie żałują 
Naleśniki czy mleczne koktajle miały bardzo przystępne ceny, za to burgery nieco mniej - około 45 zł
Zdjęcie wykonane telefonem, stąd jego rewelacyjna jakość
Dolna sala to klub muzyczny - w ciągu dnia niedziałający, ale warto się przejść i obejrzeć jak wygląda!
Zwróćcie uwagę na barowe krzesełka 
HANGAR BAR - Dusni 9/9
Kolejne miejsce na pewno spodoba się miłośnikom lotnictwa oraz wszystkim fanom serialu Pan Am. 
Nieduże wnętrze baru ozdobiono bowiem elementami nawiązującymi do starych samolotów oraz reklamami słynnej amerykańskiej linii lotniczej.
Duży plus za świetne stroje obsługi. Panie mają na sobie mundurki stewardess, a panowie wyglądają jak amerykańscy lotnicy po godzinach. 
Zdjęcie pożyczone ze strony klubu
ABSINTH MUSEUM
Miejsc, w których znajdziecie absynt pod różnymi postaciami jest w okolicach Starego Miasta Pragi mnóstwo. Polecam zajrzeć do najciekawszego z nich czyli Muzeum Absyntu. 
 W środku skosztować (oraz kupić) możecie zarówno tradycyjny absynt, jak i drinki przygotowane na jego bazie, piwo z absyntem (bardzo smaczne), absyntową kawę oraz naprawdę niezłe lody.

TIKI TAKY - Czimburkowa 22, Zizkov
W ostatnim prezentowanym przeze mnie miejscu niestety nie byłam w środku. Bar otwierają dopiero po 19:00, a znalazłam się przed nim koło południa.
Bardzo żałuję, że nie mogłam wejść do środka. Mam ogromną słabość do tego typu miejsc, tak wiem, jest kiczowato, ale uwielbiam takie klimaty. Zobaczcie, jak bar prezentuje się w całej okazałości. 
Tu też był Elvis
Niestety, kilka dni to za mało by odwiedzić wszystkie miejsca, które by się chciało. Zwłaszcza w takim mieście jak Praga. Na kilka minut zajrzałam na przykład do baru połączonego z muzeum komiksu - Batalion Music & Comics Museum. Wnętrze wyglądało bardzo zachęcająco i pewnie gdybym miała więcej czasu, usiadłabym tam na jedno piwo.
To zapewne tylko ułamek ciekawych miejscówek, dlatego z wielką chęcią poznam wasze sprawdzone adresy - to na pewno nie była moja ostatnia wizyta w Pradze!
   

3 komentarze:

  1. Aż mi się zachciało wybrać do Pragi. To pierwsze miejsce wygląda genialnie! Choć ceny burgerów nie są fajne :/

    OdpowiedzUsuń
  2. JAMES DEAN najlepze ma kible! Cudo z ciekawosci nawet zlustrowalam meski kibek, majstersztyk!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję sobie skrzętnie i będę testować jak uda mi się dotrzeć do Pragi. :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis