niedziela, 19 stycznia 2014

Koronkowa mała czarna


To już moja druga sukienka z zeszłorocznej, zimowej kolekcji marki Orsay. Wyjątkowo udanej kolekcji, z której mogłabym przygarnąć znacznie więcej modeli. Przymierzając koronkową małą czarną zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę potrzebuję kolejnej sukienki w tym kolorze. Doszłam do wniosku, że chyba nie, więc z żalem odłożyłam ją z powrotem na wieszak. Dwa tygodnie później wróciłam po nią. I wisiała jedna, jedyna w moim rozmiarze. I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie?



Sukienka - Orsay/ Kolczyki - Diva / Naszyjnik - Glitter






15 komentarzy:

  1. Piękna sukienka, sama z chęcią bym taką przyodziała :D
    A jeśli nadarzyła by się okazja i byłabyś chętna to z jeszcze większą przyjemnością bym Cię w niej sfotografowała, najlepiej w jakiejś restauracji z klimatem, ale niekoniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka jest piękna! Grzechem byłoby jej nie kupić :) Czy możesz powiedzieć co to za szminka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie w niej wyglądasz! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę jest wspaniała! I dobrze, że czarna - bardzo kusząca. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obłędna sukienka i ten dekolt ♥ Klasa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka sama w sobie jest piękna, a Ty wyglądasz w niej po prostu zjawiskowo! I jeszcze te czerwone usta... cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka jest boska - nie wierzę, że mogłaś ją odłożyć na wieszak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać, okazałam się zbyt słaba i musiałam po nią wrócić :)

      Usuń
  8. Proszę - więcej takich zdjęć, wyglądasz obłędnie - kwitnąco, kobieco, pięknie. Zazdroszczę pięknej cery:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. MEEEGA seksownie. Wiem, że stary wpis, ale musiałam skomentować...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis