poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Bob's return


Wszyscy, którzy są tu ze mną od jakiegoś czasu, pamiętają zapewne fryzurę, którą nosiłam przez kilka ładnych lat. Fryzurę, którą uwielbiałam, ale która nie pozwalała na żadne zmiany. Klasyczny bob, raz krótszy, raz nieco dłuższy, towarzyszył mi przez dłuugi czas. Zaletą tego cięcia było to, że nie musiałam z nim kompletnie nic robić. Moje proste włosy nie wymagały żadnego układania, po umyciu wystarczyło je rozczesać. To, co było zaletą tej fryzury, okazało się po dłuższym czasie także jego wadą.
Krótka grzywka nie pozwalała na żadną zmianę, a długość włosów nie nadawała się do spięcia. W pewnym momencie przestałam podcinać samą grzywkę i to był najgorszy moment przechodzenia od jednej fryzury w kolejną. Kto przechodził ten etap, to wie, jaka to męczarnia.
Jednak od czasu do czasu nachodzi mnie chęć powrotu do tego uczesania (spora w tym zasługa serialu "Kryminalne zagadki panny Fischer"). Wtedy podpinam włosy z tyłu, a z przodu roluję je w sztuczną grzywkę. To jednak nie to samo. Żeby nie ulec pokusie, przypominam sobie etap zapuszczania włosów oraz fakt, że z tamtą fryzurą nic nie mogłam robić.   
Postanowiłam za to sprawić sobie perukę. Dokładnie z takim uczesaniem, jakie kiedyś miałam. Po co? Ano właśnie po to, żeby od czasu do czasu mieć tamtą fryzurę. Bez konieczności ścinania włosów. Nie zakładam jej na co dzień. Ale imprezy to co innego.
Jak widać nie jestem mistrzynią wiązania krawatów

Koszula Orsay / Krawat - H&M / Rękawiczki - Aryton / Przypinka Laibach / Peruka - Party Box


13 komentarzy:

  1. Idealne wyjscie z sytuacji :) bardzo pasuje Ci ten bob.

    OdpowiedzUsuń
  2. przypinka Laibacha jest superowa, żałuję, że nie kupiłam sobie żadnego gadżetu na ostatnim koncercie w Trójmieście :/

    OdpowiedzUsuń
  3. zadziorna! aż muszę obejrzeć sobie ten film. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sprytne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wyglądasz! Ale to pewnie wiesz :)
    Póki co borykam się z tym samym problemem i waham między ścięciem i nieścięciem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja miałam ostatnio naprawdę wielką ochotę na zmianę i okazję zrobienia tego za darmo u świetnego fryzjera. Ale nie dałam się :) stąd wybór peruki

      Usuń
  6. przepraszam ,że tutaj ale rzucił mi sie w oczy http://aukro.cz/slunecnik-original-japonsko-i4176269278.html i skojarzył z Tobą

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, dałam się nabrać, serio :D
    A dylematy z grzywką doskonale rozumiem - sama to kiedyś przerabiałam - masakra ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A już myślałam, że ścięłaś włosy :) Mnie się bardzo podobałaś w tamtej fryzurze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Możesz zdradzić jakiego rozświetlacza użyłaś na policzki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne - tu akurat tego http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48455

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis