niedziela, 3 stycznia 2016

Eleganckie broszki z lat 1940-1950 (oraz retro)

Gdybym miała zdecydować się na jeden ulubiony element biżuterii, bez wątpienia byłaby to broszka. W mojej kolekcji retro oraz vintage dodatków to właśnie ich mam najwięcej. 

Uwielbiam broszki "kiczowate" (z przezroczystego plastiku, lucite, z wtopionym wewnątrz konfetti), wieczorowe - z cyrkoniami i strasem, porcelanowe oraz wykonane z metalu. Ostatnio zachwycam się modnymi w latach 40. broszkami w kształcie bukiecików - wykonanymi z tkaniny oraz filcu.



5 komentarzy:

  1. Mi również podobają się broszki, ale nie zostają Ci po nich dziury w ubraniach? Możesz doradzić, jak tego uniknąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że oprócz skórzanej kurtki podziurkowanej od wszelkiej maści przypinek, jakiś zniszczeń nie zauważam. Nie wiem, pewnie im cięższa broszka, tym większa szansa, że mogą uszkodzić delikatną tkaninę.

      Usuń
  2. Oj Daga, Daga {że sobie tak pozwolę - po imieniu, do Ciebie} masz Ty dar przekonywania;). Właśnie zakopałaś (głęboko pod ziemię) mój "odmiesięczny" dylemat. Otóż: Ivy nienawidzi filcu ;D, tak bardzo, że gdy ostatnio spotkałam znajomą z dawnych lat i zobaczyłam u niej filcową torebkę, musiałam się powstrzymywać, żeby jej czegoś nie "palnąć" na temat tej torebki ;] , ale ponieważ rozmowa była sympatyczna, więc jakoś się udało. ;))) Po prostu uważam filc, za mało elegancki.
    Wracając do dylematu- jakiś miesiąc temu, ujrzałam (na naszym sławetnym Allegro) przepiękną broszkę, z filcu właśnie {kwiaty upięte w subtelny bukiecik w kolorach pasujących mi do czegoś ;)}. Bałam się złamać swoją zasadę pt.: 'tego nie kupujemy, bo to nie twój styl', jednak po tym poście... "idę" sprawdzić czy jeszcze jest ta broszka.
    All because of You! haha ;)))
    Pozdrówki z Rzeszowa ;*
    IvyCath

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za filcem - torebki filcowe, blah! Alete małe bukieciki wyglądają uroczo i jeszcze mi piszesz, żeś znalazłam takie na Allegro. Grr!! Zaraz sama idę szukać :D

      Usuń
  3. Ja nie noszę broszek, ale ten bukiecik fiołków który ma Dita na pierwszym zdjęciu mnie rozczulił... Moja Babcia w czasie wojny wywieziona do Uzbekistanu utrzymywała się z robienia broszek-bukiecików fiołków (farbowane atramentem i chininą). Gdybym gdzieś zobaczyła taką broszkę - kupiłabym bez namysłu. I nawet nosiła. Do dżinsowej kurtki.
    Ola

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis