czwartek, 22 sierpnia 2013

Ikea w stylu lat 60. - kolekcja Stockholm

Ikea - kolekcja Stockholm
Miałam dzisiaj okazję obejrzeć nowy katalog Ikei na rok 2014. Jak zwykle, zaczęłam przeglądanie od tekstyliów (pościeli mam chyba z tego sklepu najwięcej), później skupiłam się na nieco większym asortymencie. Moją uwagę przykuły proste, orzechowe meble wyraźnie nawiązujące do stylu z przełomu lat 50. i 60. Początkowo myślałam, że kolekcja Stockholm, z której pochodziły, jest kolekcją nową, ale okazało się, że w sklepach zaczęła pojawiać się już w maju tego roku. Zastanawiam się, jakim cudem nie zauważyłam tych mebli, szukając w lipcu regałów i komód do salonu. Może nie są dostępne w każdym sklepie, nie wiem.
Wracając do kolekcji. Cenowo jest to wyższa półka niż ta, do której przyzwyczaiła mnie Ikea. Z tego, co przeczytałam kolekcja ta została wyprodukowana z lepszej jakości materiałów, więc przynajmniej teoretycznie wiem, za co płacę.
Zakochałam się w kilku meblach, które możecie zobaczyć poniżej.
No dobra. Kanapę zieloną mam. Jest nawet podobna, tylko ciemniejsza i pozbawiona bocznych oparć.  Moim faworytem absolutnym jest stolik i mam wielką nadzieję, że będzie dostępny w Łodzi.

Okrągłe lustro rozszerzające się ku dołowi, dodatkowa półeczka na perfumy - świetny pomysł! 

Fotel - absolutnie przepiękny! Tkanina w liście - widzę ją na poduszkach albo jako spódnicę.

 

15 komentarzy:

  1. stolik liść jest - nawiasem pisząc, przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam i niech mi tylko powiedzą, że nie ma ;)

      Usuń
  2. Projekty Ikei czasem są naprawdę atrakcyjne, ale zawsze jak tylko dotknę mebla/przedmiotu stamtąd to mnie odrzuca. Jakość wykonania i to co usilnie nazywają "litym drewnem" woła o pomstę do nieba...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to jednak zależy od serii - niektóre meble faktycznie wyglądają, jak z sklejki ;)

      Ale np. kolekcja Leksvik (niestety już wycofana) była całkiem OK - mam komodę i jestem z niej bardzo zadowolona :)

      Usuń
    2. Ikeę odwiedzam regularnie od chyba 10 roku życia. Nigdy nie trafiłam by to co było opisane jako "lite drewno" było choć wyszlifowane... jakość drewna w IKEI to niestety poziom który zwykle nie trafia do obiegu, bo jest uważany za niepełnowartościowy.

      Usuń
    3. Poniekąd się zgadzam, ale powiem tak: mam wspomnianą komodę z Ikei, mam też meble z "prawdziwego" litego drewna (polskiej firmy).
      Różnica w wykonaniu jest oczywista, ale różnica w cenie też była spora, więc - coś za coś ;)

      Ostatecznie wolę lite drewno gorszej jakości (+ ciekawy projekt), niż np. mdf z BRW, który wcale taki tani znowu nie jest...

      P.S. Nie współpracuję z Ikeą, niektórych produktów nie chciałabym za darmo ;)

      Usuń
    4. Ja też nie - w sensie nie współpracuję ;) Podoba mi się wzornictwo tej kolekcji, a informację o lepszej jakości drewna wzięłam z ich strony. O tym, jak jest naprawdę nie wiem, bo mebli jeszcze na żywo nie widziałam. Mam dwa regały i komodę z Ikei, wiadomo - przeważyła cena, jak będą wyglądały za kilka lat? Mam nadzieję, że tak samo. W końcu będą tylko stać, mam nadzieję, że same z siebie nagle się nie rozpadną.

      Usuń
  3. Stolik liść cudowny. Nie tak dawno widziałam taki oryginał odnowiony w jakiejś kawiarni. Chętnie bym go porwała! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam bardzo podobny stolik w jednym z mieszkań, które wynajmowałam (oryginał z lat 60 - mieszkanie początkowo zamieszkane przez starszych ludzi) i był to chyba najbardziej przydatny mebel świata - wysokość pozwalała na dostawienie go do wszystkiego, powierzchnia blatu była gotowa na przyjęcie każdej ilości przedmiotów, a mimo to stolik nie zajmował dużo miejsca. Też bym na niego polowała, gdybym tylko miała gdzie go postawić ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, taki nie za mały, nie za duży stolik kawowy

      Usuń
  5. A wiesz, że moja babcia do dziś ma taki stół na 3 nogach? :)

    Jeśli zaś chodzi o samą kolekcję i styl mebli z lat 60., to szalenie podoba mi się u kogoś, sama jednak preferuję... jak by to ująć... bardziej staroświeckie wzornictwo (właśnie coś na kształt wspomnianej serii Leksvik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te meble pięknie wyglądają tylko w katalogu. Niestety. Swego czasu byłam nieszczęśliwą posiadaczką kilku i każdy z nich powoli (lub nawet całkiem szybko) zaczynał się rozpadać ;/ Dlatego szukając mebla, Ikeę omijam szerokim łukiem. Ale za to pościele - zgodzę się, że mają bardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem meble z Ikei są fatalnie wykonane, nie warte swojej ceny. Często są tez okropnie brzydkie. Ja polecam kupowanie mebli ( szczególnie antyków) na allegro. Moi rodzice wyposazyli cały salon antykami z allegro w dobrym stanie i po DOBREJ cenie ( często lepszej niz w Ikei). Meble są przepiękne, z litego drewna. No i mają swoja historię:) Na prawde dla osob ktore chca stworzyc ciekawe wnętrza, w duszą, zdecydowanie polecam allegro, dział antyki i sztuka.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym podobają się meble z Ikei, innym antyki, jeszcze innym Bodzio czy co tam :) Ja mam mieszankę starego z nowym - część mebli kupioną na allegro (głównie z lat 60.), a część gdzie indziej. Myślę, że każdemu podoba się co innego - jednym Ikea, innym nie. Każdy wybiera coś dla siebie, według własnego gustu i uznania. Myślę, że i z nowych mebli można stworzyć ciekawe wnętrze - wszystko zależy od tego, co się po prostu komu podoba. I dobrze, że mamy po prostu wybór.

      Usuń
  8. zakochałam się w tym krześle w liście od pierwszego wejrzenia a odkochałam od pierwszego siedzenia :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis