Za każdym razem, gdy nie mogę znaleźc w polskim sklepie (stacjonarnym czy internetowym) czegoś, wydawałoby się oczywistego, ogarnia mnie lekka frustracja. Przykład z ostatnich tygodni. Nylonowa apaszka do włosów. Nie sądziłam, że znalezienie takiego drobiazgu w naszym kraju będzie niewykonalne. Wystarczy jednak wpisać hasło "nylon scarf" do wyszukiwarki i proszę - wyskakuje setka adresów internetowych sklepów w Europie i Ameryce. Po wstukaniu tego hasła na angielskim Ebay'u - do wyboru, do koloru - apaszki nowe oraz vintage z lat 50.
Podobnie jest z nylonowymi siateczkami do włosów. U nas po prostu ich nie ma. Jasne, zamówienie tych dodatków zza granicy nie jest jakimś dużym problemem, ale wiąże się z kosztami za przesyłkę, których można by uniknąć. Gdybyście jednak natknęły się na nylonowe apaszki gdzieś w Polsce, dajcie koniecznie znać!
Może ktoś założy fajny internetowy sklep z dodatkami w stylu pin up/rockabilly?
Nylonowa apaszka - ebay.co.uk / Sukienka - F&F |
Jedyna wolna ściana w mieszkaniu, gdzie mogę sfotografować się w całości. Niestety, nie tak piękna jakbym chciała.
Ja mam jedną nylonową apaszkę po prababci. Nie zdawałam sobie sprawy, że to teraz taki rarytas :o
OdpowiedzUsuńJak po prababci to na pewno rarytas! Gdybym mieszkała np. w UK znalezienie takiej apaszki nie było zupełnie problemem. Na szczęście jest internet :)
UsuńHm, a jakby tak podesłać pomysł na to któremuś z już istniejących polskich sklepów internetowych ? Sprowadzenie hurtowej ilości nie byłoby chyba problemem. Też mam jedną, wściekle zieloną (zieleń veronese'a) kupioną za 1zł w sh:) Chustka-chustką, ale jaka piękna fryzura!
OdpowiedzUsuńHmmm pewnie można by było. W sumie nie ma według mnie fajnego polskiego sklepu z ubraniami pin up, takiego "wypasionego" :)
UsuńŚliczne te groszki :)
OdpowiedzUsuńNowy post, zapraszam:
http://theoddshoes.blogspot.com/2014/06/exoskeleton.html
Bardzo Ci w niej do twarzy :-) A zastanawiam się, czy jakimś rozwiązaniem nie byłoby kupienie materiału i obszyciem go u krawcowej. Pewnie, że to nie to samo, co dobrze zaopatrzony sklep z apaszkami we wszystkich wzorach i kolorach...
OdpowiedzUsuńNiestety większość takich cudeniek retro dalej sama sprowadzam z UK, albo znajduję w sh z odzieżą z zachodu. A F&F właśnie ubóstwiam za takie pięknie rzeczy jak Twoja sukienka, sama mam kilka ciekawych rzeczy od nich w stylu retro, kupione w Tesco za śmieszne pieniądze albo w sh za jeszcze mniejsze ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię F&F :) Jesienno - zimowa kolekcja zapowiada się smakowicie.
UsuńJeju jaka fantastyczna! Wyglądasz zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńProszę napisać do mnie na madamekscelencja@gmail.com podeślę zdjęcia swoich prac wlaśnie nakrycia głowy :)
OdpowiedzUsuńCudowna fryzura! Znasz może jakiś tutorial bądź bloga /stronę gdzie można nauczyć się takiego uczesania? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa You Tubie jest mnóstwo kanałów z retro fryzurami np. kanał The Cherry Doll Face.
UsuńW secondhand.ach często znajduję no i oczywiście po babci. Ale polecam pogrzebać w lumpeksach właśnie :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie w moich to chyba nie ma. Są jakieś apaszki, ale nie nylonowe, a na takiej mi zależało.
UsuńNylonowa apaszka to jeszcze nic. Ja od kilku miesięcy szukam prostych bluzeczek-koszulek, mam tylko 2 proste wymagania: żeby były obcisłe i z dekoltem. Nie ma, nigdzie nie ma!! Albo worki, albo pod szyję. Tragedia!!!!
OdpowiedzUsuńO! Znam to. Ja przez kilka tygodni szukałam prostego czarnego kardigana, bez żadnych ozdób. W końcu znalazłam, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że najtrudniej znaleźć rzeczy najprostsze.
UsuńAneta M, może coś takiego: http://www.topsecret.pl/podkoszulek-damski-bawelniana-bluzka-krotki-rekaw-obcisla-z-dekoltem-na-co-dzien-na-impreze-sbk1954-top-secret,27133,240,pl-PL.html#color=KOLOR_5 . Urokliwa, do rozkloszowanej spódnicy w sam raz :)
UsuńCzy Twoja sukienka pochodzi z tegorocznej kolekcji F&F?
OdpowiedzUsuńTak, to aktualna kolekcja :)
UsuńNo domyślam się, że to nie jedyne miejsce w Londynie, w którym można znaleźć takie apaszki.
OdpowiedzUsuń