czwartek, 7 sierpnia 2014

Nylonowe halki vintage


Halki, wykonane z nylonu czy delikatnej satyny, to dla mnie jeden z najpiękniejszych i niestety nieco zapomnianych elementów damskiej garderoby. Kiedyś noszone obowiązkowo pod sukienkami oraz wąskimi spódnicami pozbawionymi podszewki. Dzięki nim tkanina lepiej układała się na sylwetce oraz oddzielała, często nieprzyjemny, dotyk szorstkiego materiału od ciała.
Eleganckie halki przywołują na myśl bohaterki dawnych filmów, które po zdjęciu żakietu, koszuli czy sukienki, prezentowały ten niezwykle zmysłowy element damskiej bielizny. Według mnie ołówkowa spódnica w połączeniu z delikatną nylonową halką ozdobioną koronką wygląda bardzo seksownie.
Błękitna nylonowa halka Perlon - lata 60. / Łososiowa półhalka marki Berlei - lata 80.
Najpiękniejsza halka w filmie - Elizabeth Taylor w "Kotce na gorącym blaszanym dachu"


9 komentarzy:

  1. A co sądzisz o pół-halkach? Mam jedną współczesną, miała stanowić remedium dla spódnic bez podszewski, które strasznie podwijają się na rajstopach. Ale sama podwija się jeszcze bardziej, robiąc wielki wałek. I nie wiem, czy to kiepski fason, czy po prostu powinnam zdecydować sie na normalną halkę.

    A Twoje są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A spódnica jest bardzo przylegająca? Bo do takich ołówkowych, które są mocno dopasowane rzeczywiście ciężko dobrać halkę. Moim zdaniem lepiej sprawdzają się wtedy długie halki. Półhalki znacznie lepiej moim zdaniem "pracują" z szerszymi spódnicami. Teoretycznie halki nie powinny się podwijać, ale może to właśnie kwestia tego, że spódnica jest wąska?

      Usuń
    2. Nie ołówkowa, ale też nie szeroka... Wezmę pod uwagę tę sugestię i na jesieni wypróbuję normalną halkę. Teraz to za ciepło ;)

      Usuń
    3. A czy halka ma dobrze dobrany rozmiar? Jeśli jest zbyt obcisła, będzie "podjeżdżać" do góry, dając taki efekt :(

      Usuń
  2. Pod te super wąskie najlepiej sprawdzają się u mnie półhalki modelujące. Nie dość, że spódnica lepiej leży, to nic się nie marszczy i nie podwija.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam halki i mam ich już sporą kolekcje, jedną nawet dostałam od babci a pochodzi z lat 50-tych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne :-) Uwielbiam te satynowe...

    OdpowiedzUsuń
  5. No a jak inaczej :) Chyba, że halka ma wbudowane miseczki, ale w tych starych się nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis