|
The Erotique Glove $735 |
Wiecie, że jestem wielką miłośniczką rękawiczek - zwłaszcza długich i skórzanych. To taka moja mała obsesja, niegroźna dla otoczenia, tylko dla mojego portfela. Kilka miesięcy temu na swoim Instagramie Dita von Teese zamieściła zdjęcie przepięknych, wręcz idealnych, czarnych rękawiczek zapinanych na małe kryształowe guziczki. Początkowo myślałam, że to kolejna para z przepastnej "rękawiczkowej" kolekcji artystki, ale pudełko z imieniem i nazwiskiem właścicielki sugerowało coś innego. Po przeczytanie podpisu wszystko stało się jasne! Dita postanowiła wypuścić własną kolekcję rękawiczek. Od razu wiedziałam, że to będzie coś niezwykłego, coś wspaniałego, bo kto jak kto, ale Dita von Teese na rękawiczkach zna się jak mało kto.
Kolejne zdjęcie utwierdziło mnie tylko w tym przekonaniu. Kilka przecudownych par rękawiczek: głównie długich i skórzanych tzw. opera gloves. Teraz pozostało tylko czekać na oficjalną premierę kolekcji i ...ceny.
|
Przyjmę wszystkie! |
I tu niestety bardzo, bardzo przykra wiadomość. Przynajmniej dla mnie. Rękawiczki są drogie, pioruńsko drogie. Ceny zaczynają się od 100 dolarów za parę czarnych, krótkich koronkowych rękawiczek, a kończą na UWAGA 735 dolarów za długie, sięgające za łokieć skórzane piękności zapinane na rząd małych guziczków. Zobaczcie, jak prezentuje się cała kolekcja!!!
|
The Flirteese Demi Glove $100
|
|
The Erotique Glove $735 |
|
Moje drugie ulubione The Bon Bon Glove $235 |
|
The Paramount Glove $420 |
|
The Erotique Demi Glove $520 |
|
The Erotique Demi Glove $605 |
|
The Fetiche Glove $690 |
Gdybyście jednak zdecydowały się na zakup -
tutaj znajdziecie adres strony
|
Mój komentarz do tej sytuacji |
Mogłam jednak nie czytać tej notki...
OdpowiedzUsuńTeraz jest i przykro, że jestem biednym studenckim zarobasem ;_;
Mi też było przykro, jak zobaczyłam te ceny :(
UsuńTe ceny sa tak wysrubowane, ze az nieprzyzwoite, dlatego nie kupilabym ich nawet gdybym miala takie fundusze. Za jedna trzecia tej ceny mozna kupic chocby wysokie skórzane kozaki i to wcale nie podrzedne... Ech.
OdpowiedzUsuńDla nas tak, wysokie, dla bardziej zamożnych mieszkanek innych krajów, pewnie nie. Za jedną trzecią tej ceny można kupić zapewne i wiele innych rzeczy, ale nie o to chodzi ;)
UsuńA czasem na zamówienie pan kaletnik by takich nie zrobił ? w Polsce jest jeszcze kilku którzy robią na wymiar rękawiczki, nawet w sieci można znaleźć. I może być to suma mniejsza niż 700 ale w złotówkach :) Te nylonowe rękawiczki w kropeczki są obłędne. Teraz premiera, w USA będzie boom na nie i za kilka, kilkanaście miesięcy będą na ebayu do kupienia za pół ceny albo i mniej ;)
OdpowiedzUsuńPewnie można :) Można znaleźć pewnie i na Ebay'u podobne rękawiczki vintage, bo Dita Ameryki nie odkryła. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że chciałabym mieć rękawiczki zaprojektowane przez nią, po prostu :) Raz, bo wszystkie są piękne, dwa bo ją uwielbiam. A czy będą tańsze później i na aukcjach? Wątpię...śmiem twierdzić, że mogą być i droższe, bo te szybko się wyprzedadzą. Dla mnie (nas) to kosmiczne sumy, ale dla mieszkanek innych krajów - zwyczajne.
UsuńKoronkowe... długie i krótkie... chyba się zakochałam... ach... :)
OdpowiedzUsuńAle faktycznie niebotycznie drogie... - dla mnie (póki co) nieosiągalne :(
Och, są śliczne! :o Szkoda, że takie drogie :(
OdpowiedzUsuńPo cichu liczyłam, że będzie mnie stać na rękawiczki z jej kolekcji, ale cóż :( Ale za to przez Was szukam teraz kaletnika, który mi zrobi długie rękawiczki na zamówienie :D Ciekawa jestem, ile to może kosztować...
OdpowiedzUsuń