Na markę Nicoletta Carlone trafiłam przypadkiem na instagramie. Na początku zachwyciłam się niewielką sześciokątną torebką ozdobioną pajęczyną i różami, a następnie wiktoriańskim paskiem z klamrą w kształcie dłoni. Gdy zajrzałam na stronę sklepu, okazało się, że podoba mi się tam absolutnie wszystko.
Jak zapewne wiecie, uwielbiam rzeczy ozdobione motywem pajęczyny. W swojej szafie mam spódnicę z namalowaną pajęczyną autorstwa Maggie The Cat, torebkę marki Sourpuss Clothing z pajęczyną, kardigan Hell Bunny z pająkami oraz wiele dodatków z tym motywem. W ramach świątecznego prezentu zamówiłam aksamitną opaskę z wyszytą pajęczyną od Cut and Sewed Atelier. Zabawne jest to, że nie przepadam za prawdziwymi pająkami i staram się ich unikać, jak tylko się da. Oczywiście nie dotyczy to, jak widać, ubrań czy biżuterii.
Wracając do marki Nicoletta Carlone. W jej niewielkiej ofercie znajdują się ubrania, dodatki oraz biżuteria będące reprodukcją rzeczy od czasów wikoriańskich po lata 40. XX wieku. Są to w większości produkty ozdobione motywem pajęczyny - między innymi sukienka czy koszule inspirowane wzorami z lat 40., wspomniana wyżej torebka, ale także obuwie czy dodatki.
Fot. Nicoletta Carlone |
Fot. Nicoletta Carlone |
Są także reprodukcje akcesoriów czasów wiktoriańskich - na przykład żałobna broszka z wężem czy aksamitny pasek z klamrą w kształcie dłoni. Co ciekawe, oprócz pajęczn, dłonie to także jeden z moich ulubionych motywów - mam w swojej kolekcji trzy broszki vintage tego typu. Miłośniczkom mody lat 30. spodoba się na pewno sukienka z sercem przebitym strzałą.
Nicoletta Carlone instagram |
Nicoletta Carlone |
Produkty dostępne na stronie Nicoletta Carlone są dostępne w limitowanej ilości.
Sklep Nicoletta Carlone
Instagram Nicoletta Carlone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz