Zegar Kienzle - zdjęcie pochodzi z serwisu Allegro |
Poszukiwanie idealnego zegara ściennego uważam za zakończone. Przeczesałam setki aukcji na polskim i zagranicznym serwisie - znalazłam kilkanaście świetnych modeli z lat 50. i 60., czasem cena za przesyłkę okazywała się zbyt wysoka (zegary ulokowane były w Wielkiej Brytanii), dwa razy zapomniałam o aukcjach i dwa piękne egzemplarze przeszły mi koło nosa (nie mogę odżałować szczególnie jednego zegara marki Junghans). Dziś znalazłam przepiękny model z przełomu lat 50. i 60. z niemieckiej wytwórni Kienzle.
Z niecierpliwością czekam na przesyłkę i moment, w którym zegar zawiśnie na ścianie w salonie.
Piękny, prosty design.
OdpowiedzUsuńmi niestety by nie pasowal, musze zrobic skrzynke do zegara mojego dziadka. kolorem dopasuje do mebli,i narozniki zaokragle:)
OdpowiedzUsuń