środa, 19 czerwca 2013

Sezon na chińską parasolkę


Po wizycie w centrum miasta zapraszam na przedmieścia. Pewnie nie każdy z Was wie, że w Łodzi mamy naprawdę sporo zieleni - 34 publiczne parki, w tym 11 uznanych za zabytki kultury. Wiele z nich to parki powstałe pod koniec XIX wieku, wówczas prywatne, będące własnością bogatych fabrykantów. Mamy też naprawdę spory las łagiewnicki, jeden z najstarszych i największych lasów europejskich znajdujących się w obrębie miasta.
Mam to szczęście, że sama mieszkam obok dość rozległego parku, a zaraz za moim blokiem rozciągają się ogrody działkowe i tereny pełne zieleni i drzew.

Początek lata to u mnie także czas olejków z filtrem 50+ oraz przeciwsłonecznych parasolek. 




Tak, to ja pod parasolem

Sukienka i okulary - Pretty Girl/ Chińska parasolka - allegro/ Wiklinowy kuferek vintage - rags&SILKS

17 komentarzy:

  1. Pięknie ci w tej sukience i z parasolką. No i zazdroszczę porcelanowej cery, mnie już złapało słońce, wyskoczyło milion piegów (to akurat lubię) więc i odcień skóry robi się cieplejszy.
    PS. Jakiej firmy olejku używasz? Ja zawsze używałam lotionów raczej, a i tak się przypalam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem przywiązana do jakiejś jednej marki, może nastepny post zrobię o tych, których używam i używałam i sprawdziły się, nie brudzily itp.

      Usuń
    2. To ja dolacze sie do prosby o taki post kosmetyczny :)

      Usuń
    3. Post już się tworzy, więc pewnie w tygodniu się pojawi

      Usuń
  2. Jakich kosmetyków z SPF50+ używasz? Ja dotychczas smarowałam się kremem z Sorayi, SPF60+, ale mam go serdecznie dość z racji okropnych śladów jakie zostawia na wszystkim czego dotknę i szukam czegoś nowego :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam taką parasolkę! Na upały są zbawienne ;) Twoja ślicznie się prezentuje z tą sukienką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękne zdjęcia! śliczna sukienka i kuferek - czuć tutaj leniwy środek lata <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mogę polecic kosmetyki Flosleku ze wzgledu na rozne alergie i uczulenia takze sa bardzo pomocne. A parasolka sliczna jak i zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Wczoraj buszowałam sobie po filmwebie i znalazłam film pt. "Zagioniony diament", w którym gra Bryce Dallas Howard i ona wydała mi sie do Ciebie bardzo podobna (ale tylko w tym filmie, bo naturalnie ma rude włosy) :)))
    http://www.filmweb.pl/film/Zaginiony+diament-2008-387586

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O niezmiernie mi miło ;) Podobieństwa nie widzę, ale jeśli je dostrzegasz, to tylko się cieszyć :D

      Usuń
  7. hahaha
    Kilka dni temu miałam kupić tę sukienkę, tylko pechowo dla mnie terminal w sklepie odmówił posłuszeństwa. Jak teraz po nią pójdę, to będzie, że zgapiłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak to? Ona zeszłoroczna jest przecież :) Ale starocie tam dają, no naprawdę ;)

      Usuń
    2. A w Strefie na wyprzedaży takie starocie mają :)

      Usuń
    3. Jest coś na rzeczy z tymi wyprzedażami staroci w Pretty Girl. W moim mieście były 2 salony - w jednym z nich w ogóle nie pojawiła się wiosenna kolekcja, sprzedawali pozostałości zimowej oraz sukienki znane mi z co najmniej dwóch sezonów wstecz :/ Po czym sklep nagle zamknięto :(
      Czyżby Pretty Girl dopadł kryzys? :(

      Usuń
  8. Na blog trafiłam przypadkowo. Druga fotografia jest jakby kopią mojego jedynego zdjęcia babci jakie mam. Zdjęcie jest z jej lat młodości. Zawsze była taką szykowną kobietą. Ogólnie to magia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna parasolka! :) i cały strój oczywiście. Ja mam póki co kapelusz z duuużym rondem, ale myślę o takiej pięknej parasolce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

AddThis