Apaszka vintage - rags&SILKS / Kardigan - Monnari / Spódnica - Pretty Girl |
Apaszka z Pragą, którą otrzymałam jakiś czas temu w prezencie od właścicielki mojego ulubionego wirtualnego secondhandu rags&SILKS, przypomniała mi o zdjęciach, które czekają na swoją publikację. Pamiętacie mały cykl na temat stolicy Czech? Chcę pokazać Wam jeszcze jedno niesamowite miejsce, które koniecznie musicie odwiedzić, będąc w Pradze. Co dokładnie? Narodowe Muzeum Techniki, na które warto przeznaczyć kilka godzin, by w spokoju obejrzeć zgromadzone tam eksponaty.
Ale wracając do apaszki. Nie dość, że kolor pięknie musztardowy, to jeszcze wszystkie najważniejsze miejsca na niej zaznaczono. I znów wracają wspomnienia i chęć powrotu do tego magicznego miasta.
Na zachętę - ja i Spitfire - w Narodowym Muzeum Techniki w Pradze
Praga i butiki vintage, które koniecznie trzeba odwiedzić
Kino Lucerna i praska burleska z polskim akcentem
Praga: bary i knajpy dla miłośników stylu retro
nice red dress!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądasz w tej fryzurze! A apaszka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńCo by nie mówić, ale w rags&SILKS są najładniejsze apaszki - niemal w każdej dostawie znajdzie się coś ciekawego :) Jak pomyślę, ile razy się spóźniłam... ehh.
OdpowiedzUsuńPrawda! I nie tylko apaszki
UsuńMimo klasycznego stylu, który zazwyczaj dodaje lat, wyglądasz młodzieńczo i świeżo. Przepiękna fryzura i kolor włosów. Śledzę Cię od początku Twojego bloga, zawsze zachwycałam się Twoją fryzurką z grzywką, ściętą na prosto, ale w tej zdecydowanie bardziej Ci do twarzy. No, już kończę z tymi słodkościami! Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuń