Unsplash.com |
Kupuję coraz mniej. A kiedy potrzebuję czegoś konkretnego, wybieram ubrania z drugiej ręki. Moda vintage cieszy się coraz większą popularnością, dlatego jeśli szukasz wirtualnych sklepów, chciałabym polecić ci kilka sprawdzonych adresów.
Moda vintage: stacjonarnie czy online?
Jakiś czas temu wróciłam do buszowania po stacjonarnych second handach w Łodzi. Zazwyczaj odwiedzam kilka tych samych miejsc, które mijam po drodze. Od czasu do czasu udaje mi się znaleźć coś fajnego - jedwabną koszulę za złotówkę, wełniany golf za trzy złote czy kurtkę Thierry Muglera za 15 złotych. O wiele częściej wychodzę z pustymi rękoma, szczególnie wtedy, gdy szukam konkretnej rzeczy. Żeby upolować coś ciekawego, potrzeba szczęścia i czasu. Oczywiście, znam osoby, które wchodzą do pierwszego z brzegu lumpeksu i znajdują tam cuda, ale ja do takich szczęściarzy nie należę.
Dlatego o wiele bardziej lubię zakupy w wirtualnych second handach i w tym poście chciałabym podzielić się z tobą adresami, które odwiedzam najczęściej oraz polecić kilka wirtualnych sklepów vintage, o których czytelniczki bloga wspominały pod jednym z moich postów na Facebooku. Zaczynamy!
Dlatego o wiele bardziej lubię zakupy w wirtualnych second handach i w tym poście chciałabym podzielić się z tobą adresami, które odwiedzam najczęściej oraz polecić kilka wirtualnych sklepów vintage, o których czytelniczki bloga wspominały pod jednym z moich postów na Facebooku. Zaczynamy!
Moje ulubione miejsca z modą vintage
Vinted - czyli marketplace z modą (oraz kosmetykami) z drugiej ręki. To w tym miejscu zaczynam najczęściej, gdy szukam czegoś konkretnego. Pamiętam, jak Vinted startowało na naszym rynku. Nie byłam wtedy przekonana, czy ten pomysł chwyci. W tamtym czasie większość z nas sprzedawała i kupowała ubrania czy dodatki na Allegro. Przyznam, że od bardzo dawna nie korzystam z tego serwisu, całkowicie przeniosłam się na Vinted. Mody vintage z prawdziwego zdarzenia jest tu oczywiście dużo mniej, ale jest tu sporo sklepów vintage i prywatnych sprzedawców specjalizujących się w takim asortymencie. Ogromna liczba dostępnego na Vinted towaru z drugiej ręki świetnie obrazuje skalę problemu - kupujemy za dużo, często są to zakupy nieprzemyślane, bardzo wiele ubrań ma nawet metki. Na początku Vinted nastawione było raczej na wymianę, dziś mało kto korzysta z tej opcji.
Ja również wystawiam tu swoje ubrania, zapraszam do odwiedzenia mojego konta.
Przeczytaj też: Moda vintage w duchu less waste
Przeczytaj też: Moda vintage w duchu less waste
OLX - serwis, do którego dość długo się przekonywałam. Zaglądam tu raczej w poszukiwaniu dodatków. Znalazłam tu między innymi wiklinowy koszyk z lat 60. oraz parasolkę z lat 50.
rags&SILKS - to jeden z tych sklepów vintage, od których zaczęła się moja przygoda z modą dawnych lat. Kiedyś kupowałam tu sporo. Zawsze, gdy tylko pojawiała się informacja o nowej dostawie, nastawiałam alarm, żeby tylko jej nie przegapić. Potem trzeba było mieć łut szczęścia, szybki refleks i dobre łącze, bo na zakupy było sporo chętnych i serwery często nie dawały rady.
Stąd mam między innymi wełniany płaszcz z lat 70., jedwabną sukienkę z koralikami w stylu flapper, marynarkę Ralpha Laurena i jedwabną apaszkę Christiana Diora.
Ogromnym plusem są ceny - bardzo atrakcyjne, raczej nieprzekraczające 100 złotych, co zważywszy na asortyment, jest naprawdę niesamowite. Jeśli szukacie jedwabiu, wełny czy innych tkanin świetnej jakości, tutaj na pewno je znajdziecie. Tak samo jak marek z wyższej półki!
Niedługo zbliża się kolejna dostawa, więc nastawcie alarmy w telefonach.
Breslauerin - najmłodszy sklep vintage na mojej liście, prowadzony przez prawdziwą miłośniczkę i znawczynię mody dawnych lat. Co możecie tu znaleźć?
Ubrania popularnych współczesnych marek w stylu retro (Collectif, Lindy Bop, Hearts&Soul), ale przede wszystkim starannie wyselekcjowaną modę vintage - przeważają ubrania i dodatki z lat 1950-1980, ale często pojawiają się perełki z wcześniejszych dekad.
Były wiktoriańskie kapelusze czy sukienki z lat 20. Dostawy są bardzo często, dowiecie się o nich z Facebooka oraz Instagrama Breslauerin. Tu też trzeba się spieszyć, bo vintage'owe perełki znikają w kilka minut.
Były wiktoriańskie kapelusze czy sukienki z lat 20. Dostawy są bardzo często, dowiecie się o nich z Facebooka oraz Instagrama Breslauerin. Tu też trzeba się spieszyć, bo vintage'owe perełki znikają w kilka minut.
VintageLadies.pl - kolejny sklep z modą vintage, który funkcjonuje od bardzo wielu lat. Polecam przede wszystkim ze względu na bardzo fajny dział z dodatkami - torebkami, kapeluszami, rękawiczkami i piękną biżuterią.
Retrovintageshop.pl - weteran mody vintage na naszym rynku. Często możecie spotkać go na znanych targach z ubraniami z drugiej ręki. W asortymencie przeważają ubrania z lat 80. oraz 90., ale można znaleźć tu również modę z poprzednich dekad.
Retrovintageshop.pl - weteran mody vintage na naszym rynku. Często możecie spotkać go na znanych targach z ubraniami z drugiej ręki. W asortymencie przeważają ubrania z lat 80. oraz 90., ale można znaleźć tu również modę z poprzednich dekad.
Czytelniczki Vintage Girl polecają:
Poniżej zebrałam adresy sklepów vintage, o których pisałyście najczęściej.
Retromania - sklep działa na Facebooku. W ofercie moda z okresu 1950-1990, ale przeważają 70s, 80s i 90s. Jest sporo fajnych dodatków.
Gorwa Vintage Store - sklep działa na Facebooku i Vinted. Spory wybór ubrań i dodatków vintage z lat 1940-1990. Dużo pięknych sukienek i spódnic. Ceny zróżnicowane, od 50 zł do 500 zł.
Cotton candy vintage shop - sklep funkcjonuje na Facebooku, możliwy jest odbiór osobisty w Krakowie. W ofercie ubrania vintage z lat 1950-1980, oraz współczesne stylizowane na modę retro.
Apple Thief - sklep vintage na Etsy. Oferuje ubrania i dodatki real vintage z lat 1950-1980. Asortyment jest fantastyczny, ale ceny wyższe w porównaniu do opisanych wcześniej sklepów vintage. Sukienki od 200 zł wzwyż, spódnice od 150 zł.
A jakie sklepy online z modą vintage polecacie?
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń